Hej kochani!
Uznałam, że będę robiła wam tego typu posty częściej. Często pytacie o moje ulubione kosmetyki z różnych kategorii, a że przez moje dłonie przewija się sporo nowości, to muszę się zmobilizować i dodawać takie posty regularnie, bo pózniej mam problem, by pokazać wam w pigułce ulubieńców, gdyż na przestrzeni kilku miesięcy gromadzi mi się ich naprawdę wiele :) Będę łączyła ulubieńców z nowościami, dzięki czemu częściej niż raz w miesiącu będę mogła podzielić się z wami moimi perełkami.
Ulubieńcem okazała się tania jak barszcz pomada do brwi Freedom. Obecnie używam odcienia Dark Brown. Według mnie jest równie dobra co Anastasia Beverlyhills Dipbrow Pomade. Pomadę z ABH posiadam w kolorze Taupe, który jest dla mnie nieco za jasny, dlatego w ostatnim czasie najczęsciej sięgam po tę z Freedom. Do obu pomad dodaję Duraline z Inglota, gdyż jak dla mnie obie są za suche bez niego.
Od dawna jestem fanką firmy Kiehl's, dlatego kilka miesięcy temu postanowiłam sprawić sobie nowe kosmetyki z tej marki. Zaopatrzyłam się w pierwsze w moim życiu serum z witaminą C, które pomaga w walce z przebarwieniami oraz zmarszczkami. O ile to pierwsze posiadam (niestety), tak na zmarszczki jestem jeszcze za młoda, ale wychodzę z założenia, że lepiej zapobiegać niż zwalczać. Im wcześniej wprowadzimy pielęgnację przeciwstarzeniową, tym lepiej (oczywiście wszystko w granicach rozsądku). Nie muszą to być produkty stricte przeciw zmarszczkom, kluczem jest wysokie nawilżenie skóry, ale o tym innym razem.
Kiehl's Clearly Corrective Dark Spot Solution, to serum z witaminą C, które ma za zadanie redukować widoczność przebarwień, zarówno tych powstalych na skutek starzenia (tzw. plamy starcze), działaniem promieni UV, jak i zaburzeniami hiperpigmentacyjnymi. Ważne! Podczas stosowania produktów z witaminą C należy używać filtrów UV na dzień. Dlaczego? Promienie UV zmniejszają ilość witaminy C w skórze, dlatego stosowanie takiego serum bez zabezpieczania skóry filtrami przeciwsłonecznymi, to strata czasu i pieniędzy. Dodam, że serum z witaminą C można używać przez cały rok, jednak należy pamiętać o ww. filtrze.
Czy serum z witaminą C marki Kiehl's działa? Po miesiącu regularnego stosowania widzę, że przebarwienia (w tym piegi), są delikatnie bledsze. Czy znikną całkowicie? Wątpię. zwłaszcza, że serum jest w przeźroczystym opakowaniu, co źle wpływa na witaminę C. Martwi mnie też fakt, iż zawiera ono alkohol w składzie.Myślę, że jeśli chcecie pozbyć się przebarwień, to warto sięgnąć po kosmetyk tego typu. Czy właśnie ten produkt będzie ulubieńcem? Zobaczymy.
Serum na przebarwienia kupicie tutaj <KLIK>
Serum na przebarwienia kupicie tutaj <KLIK>
Jeśli jesteśmy przy marce Kiehl's to kolejną perełką okazał się krem nawilżający Kiehl's Utra Facial Cream. Koniecznie muszę się z wami podzielić opinią o nim, bo to jeden z lepszych kremów jakich miałam okazję ostatnio używać. Cudownie nawilża moją suchą skórę, jest lekki i szybko się wchłania. Opakowanie zawiera 50 ml kosmetyku, więc całkiem sporo. Co do wydajności, to szału nie ma - dość szybko ubywa go z opakowania, jednak stosuję ten krem codziennie i nie żałuję go sobie :)
Jeśli tak jak ja macie skórę suchą, to koniecznie sprawcie sobie ten krem. Do kupienia tutaj <KLIK>
Ostatnio miałam okazję testować serię Neutrigena Visibly Clear. Najbardziej do gustu przypadł mi żel do mycia twarzy oraz krem nawilżający. Nutrogena Visibly Clear Spot Proofing cream to krem nawilżający, który pomaga w walce z trądzikiem. Miałam przed nim lekkie obawy, ze względu na obecność kwasu salicylowego.
Krem nie zapchał mojej skóry, szybko się wchłania i ładnie pachnie. Myślę, że najlepiej sprawdzi się w przypadku cery mieszanej/tłustej z tendencją do trądziku. Żel myjący Visibly Clear mocno oczyszcza skórę i radzi sobie nawet z makijażem.
Z racji, że mam skórę wrażliwą i naczynkową, to używam jedynie peelingów enzymatycznych (ostatnio wykonywałam też peeling kawitacyjny, ale o tym innym razem), dlatego peeling z tej serii używałam do ciała, jest gęsty i dość mocny, dlatego u mnie najlepiej sprawdził się właśnie na. ciele.
Benefit precisely my brow pencil, to kolejny produkt, o którym wypowiadałam się na insta stories i snapie. Pierwszą sztukę zużyłam do cna i tarłam nią o brwi, nawet gdy w opakowaniu pozostało jakieś 0,0001 mm produktu, z nadzieją, że może coś namaluje w międzyczasie wyglądając kuriera, który dostarczy mi kolejny zapas tych kredek. Kredka jest precyzyjna, wydajna, ma świetny kolor (posiadam 3 i 4) i jest trwała. Dodatkowo na jej drugim końcu znajdziemy spiralkę do wyczesywania brwi. Uwielbiam dopracowane brwi, ale na codzień nie chce mi się bawić z pomadą, Duraline i pędzelkiem, dlatego zdecydowanie częściej sięgam po takie rozwiązanie. Kredkę Benefit Precisely My Brow kupicie tutaj <KLIK>
Kolejną nowością są palety cieni Huda Beauty Obsessin Palette. Posiadam póki co dwie sztuki, ale napewno kupię jeszcze Huda Beauty Mauve Obsession. Za jakiś czas podzielę się z wami bardziej szczegółową opinią, gdyż muszę ich jeszcze trochę poużywać nim napiszę recenzję. Póki co paleta cieni Smokey Obsession oraz Electric Obsession od Huda Beauty wydaje się być lepsza jakościowo od pozostałych palet tej marki (Rose Gold i Desert Dusk). Foliowe cienie są bardzo kremowe i wyglądają niczym te z Makeup Geek. Pigmentacja jest niesamowita! Więcej przeczytacie w osobnej recenzji, jak tylko zrobię nimi jakiś ciekawy makijaż.
Pytacie mnie w wiadomościach na instagramie jak i na naszej grupie na FB: Makeup Slaves Polska o to, gdzie można kupić palety Huda Beauty Obsession. Niestety w Polsce są one dostępnie jedynie w ograniczonej ilości w stacjonarnych drogeriach Sephora. U mnie w Olsztynie zostały tylko palety Smokey Obsession. Sephora informowała, że nie pojawią się one ponownie, dlatego pozostaje wam zakup na tej stronie <KLIK>, na kod ''YOU15'' macie 15% rabatu na pierwsze zakupy (jako typowy Janusz biznesu zawsze zamawiam z innego konta :D)
Mimo, że wyżej pisałam, iż nowe palety Huda Beauty Obsession wydają się lepsze od innych palet tej marki, to nie zmienia to faktu, że zarówno paleta cieni Desert Dusk, jak i Rose Gold są jednymi z moich ulubionych! Desert Dusk ma lepszą formułę cieni matowych w porównaniu do swojej poprzedniczki Rose Gold, ewidentnie widać, że Huda Beauty wzięła sobie do serca opinie klientów i wciąż pracuje nad poprawieniem jakości swoich produktów. Bardzo sobie to cenię, gdyż niestety sporo firm ma ''gdzieś'' opinię klientów. W Polsce paletę Huda Beauy Desert Dusk kupicie tutaj <KLIK>
Co do palety Rose Gold tej marki, to niestety w Polsce już jej nie ma, gdyż jest to paleta limitowana. Póki co, nadal jest dostępna tutaj <KLIK>. Dodatkowo kod ''YOU15'' daje wam 15% rabatu na zakupy w tym sklepie.
Świetną perełkę znalazłam w prezencie świątecznym od firmy Sephora, który otrzymałam będąc na evencie Open Door tej marki. FrankBody Lip Scrub, to cukrowo-kawowy peeling do ust. Zawiera witaminę E, ekstrakt z winogron, olej makadamia i olej z nasion kawy. Swietnie usuwa martwy naskórek i nawilża usta dzięki zawartości olejów. Do kupienia tutaj <KLIK>
Zegarki Daniel Wellington towarzyszą mi od lat. Jest to moja ulubiona marka zegarków. Są bardzo wytrzymałe i niezmiernie podoba mi się ich wygląd. Teraz, zamawiając produkty z ich strony wszystko przychodzi zapakowane w takie cudowne, świąteczne pudełka. Na kod ''ANDZIA'' macie rabat na wszystko na stronie danielwellington.com
Ps. Dziś na instagramie @andziathere pojawi się kolejne rozdanie kosmetyków, a niebawem na snapie andziathere, do wygrania będą kosmetyki Huda Beauty i Benefit!
A co jest waszym ulubieńcem? Polecajcie mi swoje perełki w komentarzach! A może jest coś, co powinnam przetestować i dać wam znać jak się spisuje ? :)
Zostaw ''Lubię to'', jeśli podobają ci się tego typu posty! Dziękuję :)
Czym robisz zdjęcia ?:)
OdpowiedzUsuńSkąd ta złota podstawka na zdjęcia?
OdpowiedzUsuńPodpinam się pod pytanie :)
UsuńOświetlasz jakoś produkty jak robisz zdjęcia?
OdpowiedzUsuńUżywasz jakichś dermokosmetyków? :D
OdpowiedzUsuńOd dawna marze o zegarku od DW! Śliczne są ♥ Bardzo chętnie wypróbuje tą pomadę od Freedom i lip scrub od Franka :D
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Hej jakie kremy z filtrami polecasz?:)
OdpowiedzUsuńSuper post! ��
OdpowiedzUsuńZastanawiałam sie nad któraś z palet hudy, gdyż zbliża sie moj polmetek i chce sie sama pomalować, ale moze zamiast tych dwóch pierwszych edycji skuszę sie na warm Brown i mauve, bo wydają sie byc bardzo interesujące :)
Pielęgnacja Kiehlsa natomiast kusi mnie od długiego czasu, miedzy innymi ze względu na przebarwienie na twarzy, które jest źródłem kompleksów od dzieciństwa, ale niestety jest kompletnie nie na moja kieszeń. :(
Good post and great pictures, have a good day
OdpowiedzUsuńhttps://elegant-e.blogspot.com/
Czaję się na wszystkie nowe paletki Hudy, są przecudowne:)
OdpowiedzUsuńSerum z Kiehls i paletki Huda bardzo mnie kusza :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Zegarek od Wellingtona- super. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńmój blog | mój instagram
Chętnie zobaczyłabym pojedynczą recenzję wszystkich kosmetyków np. firmy Benefit, Urban Decay lub Huda Beauty jakie posiadasz. Bardzo mi się podoba ten wpis jak i zdjęcia w nim zawarte, proszę o więcej takich :D. Moim ulubieńcem jest savon noir - czarne mydło marokańskie. Bardzo dobrze oczyszcza pory. Można je znaleźć w mydlarni u Franciszka :).
OdpowiedzUsuńPalety Huda kuszą :)
OdpowiedzUsuńPalety Hudy przemawiaja do mnie, ale predzej pomade wyprobuje, niz je.
OdpowiedzUsuńJeśli to produkty ze współprac to w czasie wykonywania jednego zlecenia nie można podejmować się takiego, który stanowiłby lub stanowi konkurencję dla drugiej firmy :D
OdpowiedzUsuńTo, ze otrzymuję produkty do testów nie oznacza, ze jest to współpraca. To paczki pr.
UsuńNie musze nic pokazywać, poza tym chyba lepiej wiem co mam w umowach, gdy już takową współpracę nawiązuję :)
Jedna paletka wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńSuper fajny post zdjęcia super zegarek marzenie :-*
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze perfekcyjne :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z Neutrogeny używam i zawsze są dobre hehe
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga.
Twoje zdjęcia są tak niesamowicie estetyczne że po prostu jestem w nich zakochana ♥
OdpowiedzUsuńhttp://ysiakova.blogspot.com/
Rozglądam się właśnie za nową paletą i jedna z Huda mi wpadła w oko, ale nie są tanie, więc jeszcze się namyślam ;)
OdpowiedzUsuńFajne paletki :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Też używam tej pomady do brwi, świetna jest :)
OdpowiedzUsuń