BĄDŹ IDEALNA ALBO GIŃ, NOWY APARAT I STYLIZACJA NA WIOSNĘ

Hej kochani! :)
Ostatnio miałam mały przestój tutaj jak i na instagramie, ale już do was wracam. Było to spowodowane między innymi zmianą sprzętu do zdjęć, ale także zwykłym lenistwem :P
Sprzedałam mój poprzedni aparat i obiektyw i od razu zamówiłam nowe cudeńka, którymi wykonałam zdjęcia do tego posta. Nie są idealne, ale  ostatnio robiłam sobie sama fotki w plenerze w sierpniu 2016r, które mogliście zobaczyć w TYM poście. Zrobiłam je wtedy przy użyciu starego aparatu i pilota.

W moim nowym ''dziecku'' jest funkcja Wi-Fi, dzięki czemu mogę robić sobie zdjęcia za pomocą aplikacji. Mimo to, zamówiłam także pilot, bo wiadomo, że go łatwiej ukryć niż wielkiego iPhona :D Pewnie minie rok, albo nawet lata nim ogarnę w pełni ten aparat. Dostałam od was sporo pytań na instagramie i nie tylko, o to, czy jestem zadowolona z tego aparatu i obiektywu. Póki co tak, dam wam jeszcze znać w osobnym poście o moim sprzęcie do zdjęć (statyw, aparat, obiektyw, lampa itp). Wcześniej nie miałam pełnoklatkowego aparatu, więc kilka rzeczy działało trochę inaczej, ale o tym opowiem przy okazji innego wpisu.

Dzięki temu, że prowadzę liczne kanały social media mogłam na własnej skórze doświadczyć hejtu, nie jest go specjalnie dużo (nie żebym narzekała haha), bo moi obserwatorzy to w większości miłe i kulturalne osóbki, ale mimo wszystko zdarzyły się różne anonimowe komentarze. Nie mogę sobie przypomnieć czego konkretnie dotyczyły, bo mam w zwyczaju, że nie zapamiętuje zbędnych rzeczy, bo po co sobie głowę przepełniać bzdurami. Dzięki takim hejtom zdałam sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach każdy wymaga od nas bycia idealnym, jeżeli tylko w jakiś sposób odstajesz od ideału promowanego w mediach, to nie martw się! Na pewno znajdzie się ''pomocna'' osoba, która Ci to wytknie, bo przecież na pewno nie wiesz, że twoje usta są mniejsze od tych, które ma Karyna z gazety Bravo Girl, a pupa nie jest tak wielka jak u Kim Kardashian. Pewnie masz w domu lustro i doskonale zdajesz sobie z tego sprawę, że kilka rzeczy nie pasuję to kanonu piękna, który kreują teraz dziewczyny w internecie, ale w razie czego, taka osoba Ci o tym przypomni.

No dobra, mam na czole znak buddy (ślad po ospie wietrznej, który tak nazywam z chłopakiem :D) i pewnie nie jest to czymś pożądanym przez tłumy, ale co z tego? Czy ja kiedyś podpisałam deklarację, że będę zawsze piękna i idealna? Nie, wiec proszę byście mi(ani innym osobom) nie wytykali wad, bo ja nigdy nie obiecałam, że będę idealna.

Czym właściwie jest ideał? Dla jednych idealna będzie kobieta, o bardzo szczupłych kształtach, a dla innych ta o pełnych. Naprawdę nie ma potrzeby wtykania innym wad, nawet jak uważacie się za osoby idealne pod każdym względem, to nie daje wam to prawa do oceniania innych.
Niestety, wiele osób koniecznie musi podzielić się tym co myślą o Twoim wyglądzie, sposobie ubierania się, czy o tym, w jaki sposób żyjesz. Nie wiem czemu wydaje im się, że kogoś obchodzi ich zdanie w tej kwestii.

Jestem teraz trochę hipokrytką, bo piszę, że instagram i inne media kreują wizerunek idealnego świata, idealnych kobiet, idealnego życia, a sama po części się do tego przyczyniam, bo po prostu lubię ładne zdjęcia, gdzie mam zrobiony makijaż i pokręcone włosy :) Grunt, to aby umieć oddzielić to co jest naprawdę od tego co widzimy w mediach. Okej, każdy z nas lubi sobie popatrzeć na ładne kobitki, które są ładnie ubrane i pomalowane, ale czy to oznacza, że każdego dnia musimy wyglądać perfekcyjnie? Nie. Uwierzcie (szok), że nawet mi zdarza się iść np. z psem, z  nieogarniętymi włosami, bez makijażu, a pod kurtką mam koszulę nocną wsadzoną w spodnie :) Wiecie czemu? Bo nikomu nie obiecałam, że będę perfekcyjna.

Często słyszę o sytuacjach, gdzie ktoś jest zszokowany, bo dziewczyna na snapchacie wygląda inaczej, niż na instagramowej fotce, oczywiście koniecznie trzeba jej o tym napisać, niech wie! Wredna OSZUKISTKA! Ba, nawet widziałam kolaże porównawcze...Z resztą to żadna nowość, przecież w internecie, aż się roi of takich zestawień z blogerkami w roli głównej.

Nikt się nie zastanowi nad tym, że do zdjęcia, każdy ustawia się tak, aby wyjść jak najlepiej, do tego nie mówimy podczas zdjęcia, wiec mimika twarzy jest bardzo ograniczona.
No dobra, ale do czego dążę? Świata nie zmienię, ale może choć na jakiś czas kilka osób przestanie gonić za ideałem, a inni przestaną wytykać ludziom ich wady. Przecież to te wady sprawiają, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. Wyjścia są dwa: możesz zaakceptować wady i pokochać to jak wyglądasz, albo być wiecznie nieszczęśliwym i myśleć o tym co jest w Tobie złe. Polecam opcję pierwszą, jest zdecydowanie lepsza niż to, abyście obudzili się, z przysłowiową ręką w nocniku, po pięćdziesiątce z myślą, że kiedyś byliście piękni i młodzi, a zmarnowaliście czas na użalanie się nad swoim wyglądem.

Tu mnie znajdziesz:

Facebook ANDZIATHERE

Instagram Andziathere

Ask Andziathere

Snapchat Andziathere

FUTRZANY SWETER/PŁASZCZ - DRESSLINK

SZARY SWETER - SHEIN

SPODNIE - ZARA

TOREBKA - MICHAEL KORS

BUTY - CZAS NA BUTY

KABARETKI - DRESSLINK

ZEGAREK - PAUL HEWITT

CASE - YEAH BUNNY

Dajcie znać co  sądzicie o zdjęciach :) 

Koniecznie poklikajcie w linki powyżej, jeżeli chcecie, aby posty pojawiały się częściej!

Snapchat: andziathere 🔹Sukienka @loola.pl @reneeshoes Ja właśnie obrabiam fotki do nowego wpisu na bloga, który jutro pojawi się na www.hellofashion.pl 💕 A wy co dziś robiliście? 😘 #polishgirl #me #ootd #outfit #look #fashion #dress #szpilki #heels

Post udostępniony przez Angelika Martyn (@andziathere) 1 Mar, 2017 o 10:46 PST