HAUL ZAKUPOWY CZ.1

Hej kochani!

Dziś pokażę wam kilka nowości w mojej szafie, które już od dłuższego czasu są w moim posiadaniu. Nie miałam jednak czasu na realizację tego wpisu, a kiedy już mogłam to zrobić to się pochorowałam lub zwyczajnie miałam lenia. Planowałam zrobić 1 post, ale byłby on zbyt długi, dlatego podzielę go na kilka części. Dziś pokażę wam zdobycze z Romwe i nie tylko. Wczoraj i dzisiaj także byłam na zakupach i kupiłam kilka rzeczy. Z jakoś czas na pewno wam je pokażę.

Pierwszą rzeczą jest czarna bomber jacket (dostępna tutaj klik) w rozmiarze S. Planuję zakup podobnej w innym kolorze, bo ta jest bardzo fajna. Rozmiar to standardowe S, a  rękawy mają dobrą długość. Wydaje mi się, że to identyczna kurtka, jak ta z h&m.

Co myślicie o tym kolorze? KLIK TUTAJ

Kolejną rzeczą jest biała koszula (dostępna tutaj klik). To klasyk i idealnie spisze się w połączeniu ze spódniczką, spodniami z dziurami, czy futrzaną kamizelką. Moja jest w rozmiarze S. Materiał jest prześwitujący, więc wypada coś pod nią założyć.

Podoba mi się też taka w paski. Co o niej myślicie? KLIK TUTAJ

Ostatnią rzeczą z Romwe jest czarna, futrzana kamizelka (dostępna tutaj klik). W tym sezonie bardzo polubiłam motyw futra, dlatego jest to już 3 taka kamizelka w mojej szafie. Futerko jest w rozmiarze XS. Wypada z niej nieco futerko, ale nie sprawia to większego kłopotu. Jest fajna i sięga za pupę, co jest dodatkowym atutem według mnie.

Kupiłam też 2 pary butów. Czarne klasyczne botki, to must have na wiosnę i jesień. Zaopatrzyłam się w takie na obcasie, jak i na płaskiej podeszwie. Obie pary są z Pull&Bear i na szczęście dorwałam  2 ostatnie sztuki w moim rozmiarze. Póki co, nie są to najwygodniejsze buty świata i nieco mnie obcierają, ale myślę, że to kwestia kilku wyjść nim je rozchodzę.

KURTKA - DOSTĘPNA TUTAJ

FUTRZANA KAMIZELKA - DOSTĘPNA TUTAJ

KOSZULA - DOSTĘPNA TUTAJ
BUTY - PULL&BEAR

Wpadnijcie koniecznie na mój instagram @andziathere

Jak minął wam dzień kobiet? Ja spędziłam go samotnie, bo mój chłopak jest w trasie. Niemniej jednak, kwiaty dostałam w piątek, po jego zjeździe do domu. Też uwielbiacie kwiaty? Ja bardzo, dlatego cieszę się, że mój chłopak obdarowuje mnie nimi tak często.