19 kwietnia 2015

Błędy urodowe popełniane w młodości

1. Częste rozjaśnianie włosów lub ich farbowanie

Sama należę do osób,które kiedyś na własną rękę bardzo mocno rozjaśniły swoje włosy. Efekt był koszmarny, a dodatkowo moje włosy były bardziej zniszczone. Rozjaśniacz przy skórze głowy trzymałam zbyt długo, przez co cebulki zostały bardzo osłabione i ponad rok od tego incydentu wychodziły w tym miejscu garściami, gdy tylko za nie pociągnęłam. Nie zmieniajcie na siłę natury. Jeżeli posiadacie naturalnie ciemne włosy nigdy nie uzyskacie, jasnego blondu przy którym włosy będą ładne i zdrowe, a o to przecież chodzi, by włosy były ładne.

2. Wycinanie skórek do zera

Jeżeli zrobimy to zbyt głęboko możemy uszkodzić macierz paznokcia. Wtedy płytka zawsze będzie pofalowana i brzydka. Lepiej delikatnie odsuwajcie skórki lub używajcie płynów do ich usuwania (np. z Sally Hansen). Jeżeli zależy wam na wycięciu skórek, to polecam udanie się do dobrej stylistki paznokci, która sprawnie usunie je frezarką :)

3. Obgryzanie paznokci

Kiedyś, gdy byłam jeszcze w przedszkolu/ podstawówce ciągle obgryzałam paznokcie. Sama nie wiem co sprawiło, że tego nie robię. Aktualnie moja płytka nie wygląda źle, jednak na pewno miała by ładniejszy kształt, gdybym nigdy ich nie obgryzała.


4. Zbyt mocne wyrywanie brwi


Brwi typu plemniczki postarzają. Nawet jeżeli chcecie dodać sobie lat, bo jesteście w gimnazjum i chciałybyście wyglądać poważniej to nie jest to dobre rozwiązanie. Włosy w tym miejscu ciężko zapuścić, szczególnie jeżeli wyrywamy je w danym miejscu od długiego czasu. Pierwsze wyrywanie lepiej wykonać u dobrej kosmetyczki, która nada im kształt odpowiedni dla waszej twarzy, a później będziecie wyrywać jedynie odrastające włoski.


5. Tlenione włosy i czarne brwi

Niektóre dziewczyny uwielbiają kontrasty i rozjaśniają swoje włosy do platynowego blondu, a dodatkowo podkreślają brwi na czarno.Wygląda to sztucznie i nienaturalnie. Kolor brwi powinien być maksymalnie o 1 ton ciemniejszy, a najlepiej gdyby był w takim samym kolorze co nasze włosy. Chyba, że jesteśmy posiadaczkami bardzo jasnych włosów, wtedy ciemniejsze o 1 ton będą wyglądały najlepiej. Uwierzcie, to wygląda dobrze tylko na zdjęciach i to nie zawsze.

6. Częste używanie prostownicy, suszarki, lokówki

Nawet nie wiem dlaczego kupiłam prostownicę. Chyba zobaczyłam ją u innych koleżanek i też chciałam prostować (moje naturalnie proste) włosy. Byłam zadowolona, bo po jej użyciu były idealnie proste i lśniące. Prostowałam je codziennie,czasem nawet kilka razy w ciągu dnia. Dodatkowo moja pierwsza prostownica kosztowała około 30 zł i okropnie je niszczyła. Niestety była to najgłupsza rzecz zaraz po rozjaśnianiu jaką zrobiłam moim włosom. Stały się suche i zniszczone. To samo tyczy się suszarki czy lokówki. Dlatego polecam ograniczyć się do używania suszarki i sporadycznie stylizować włosy na gorąco.

7. Golenie włosów na rękach oraz wąsiku

Jeżeli natura nas tak obdarzyła i jesteśmy posiadaczkami wąsiku to nie usuwajmy go za pomocą maszynki do golenia, a używajmy wosku. Osłabi to cebuli, więc włosów będzie mniej kiedy odrosną, a dodatkowo pozbędziemy się ich na znacznie dłuższy okres czasu. Depilowanie rąk powinno się wykonywać w ten sam sposób. NIGDY nie usuwając włosów z rąk za pomocą maszynki! Pojawi ich się tam o wiele więcej i staną się mocniejsze oraz ciemniejsze.

Zdjęcie pochodzi z profilu Fb KatOsu
8. Czarne kreski na dolnej powiece

Za wiele w tym temacie mówić nie muszę, wystarczy że obejrzycie TEN filmik, który wykonała Katosu i zobaczycie różnicę z kreską na dolnej powiece, a bez niej. Oczy z takim makijażem stają się mniejsze, dodatkowo w żaden sposób nie sprawia to, że wyglądamy lepiej, a przecież o to właśnie chodzi w makijażu. Pasuje to jedynie osobom z dużymi wypukłymi oczami np. Anja Rubik jest posiadaczką takich. Jeżeli zależy wam na efekcie przydymionej powieki, to kreska na dolnej linii powinna być bardzo dobrze roztarta, a na górnej powiece powinien pojawić się równie mocny cień. W innym przypadku wygląda to niekorzystnie.

9.Duża ilość tuszu do rzęs

Jeżeli natura nie obdarzyła nas długimi i gęstymi rzęsami to nałożenie 100 warstw tuszu nie sprawi, że takie stworzymy. Dwie warstwy to absolutny max. Lepiej wyglądają krótsze ale dobrze rozczesane niż długie sklejone rzęsy. No chyba, że wybieracie się na Halloween, a wasze przebranie ma imitować pająka :D

10. Zbyt ciemny podkład nałożony tylko do linii żuchwy

Często widzę dziewczyny ze zbyt ciemnym podkładem, który nakładają tylko na twarz całkowicie zapominając o szyi. Podkład powinno się też delikatnie rozsmarować na szyi, tuż pod linią żuchwy, by wyglądał jak najnaturalniej. Blade osoby mają problem z doborem koloru, gdyż drogeryjne marki oferują niewiele bardzo jasnych podkładów, dlatego jeżeli różnica jest niewielka, to przeciągnięcie podkładem delikatnie po szyi sprawi, że nie będzie się tak odcinał. 

Jakie błędy popełniłyście wy ?

42 komentarze:

  1. Ja najbardziej nie lubię za mocnych brwi :) Świetny nagłówek ;*
    http://life-fashion-and-i.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety cały czas popełniam błąd z prostownicą. Bez niej włosy mi się puszą i nie mogę nic z nimi zrobić. I tak prostowanie ograniczam do minimum, tj co jakieś 5 dni, bo wtedy muszę myć włosy, ale niestety wpadłam w nałóg i bez prostowania żyć nie umiem ;/

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. ja kiedyś obgryzałam paznokcie, ale na szczęście przestałam...
    Mądry post, naprawdę ^^

    http://madeline-girl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Tlenione włosy, i ten makijaż u dołu to okropna porażka!

    Zapraszam na mój blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten zbyt ciemny podkład chyba już zawsze będzie błędem chętnie popełnianym ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dziwię się swoim włosom,bo jest na nich tyle warstw farby,a mimo to są gęste i mocne ^^
    Co do paznokci to od obgryzania (w dziecinstwie) mam je jak papier.
    1000in1blogger.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajny post! Zgadzam się ze wszystkim oprócz czarnej kreski - uważam że do niektórych oczu taka kreska na prawdę super wygląda, więc nie można powiedzieć że zawsze zmniejsza oczy i wygląda beznadziejnie.Co do farbowania włosów... eh zawsze chciałam to zrobić ale boję się że będę potem żałować. Za bardzo jestem przywiązana do swojego koloru :).

    OdpowiedzUsuń
  8. mi się zdarzyło obgryzać pazury! na szczęście z tego wyrosłam :D :)

    Zapraszam do komentowania i obserwowania - zawsze się odwdzięczam!
    http://eye-shadoow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ja dobrze znam problemy z brwiami , ale dzięki mojej mamie i wizytom u sprawdzonej kosmetyczki nie przeżywam złości patrząc na siebie w lustro. Świetnie opisałaś te błędy ;)

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. moim zdaniem Rita Ora w tych czarnych brwiach wygląda cudownieeee!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że większość z nas popełniało takie same błędy w młodości :P

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ciekawy post

    pozdrawiam :)


    ps obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od zawsze nadmiernie używałam prostownicy. Teraz jednak moje włosy tylko na jakąś specjalną okazje są prostowane :)
    Pozdrawiam !

    http://rozmarzonaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo nie lubię wyrysowanych brwi i obrysowanych na czarno oczu na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie nie podobają się brwi jak małe kreseczki, dodatkowo mocno zrobione zwykłą, czarną kredką, to wygląda okropnie!

    http://julalula.blogspot.com/2015/04/sheinside-collage-may-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Ricie pasują te ciemne brwi jednak tej osobie obok nie. W wakacje mialam rosjasniac wlosy, dobrze że tego nie zrobilam!
    Zapraszam na nowy post i proszę o kliki w bannery. :)
    http://nataly-natalyy.blogspot.com/2015/04/must-have.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawet rozjaśnienie moich włosów u fryzjera okazało się porażką. Na szczescie to kwestia tylko kilku pasemek. :)
    Zapraszam do mnie. :)
    http://evelinololove.blogspot.com/2015/04/wiosennie.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny post! W sumie nie zdawałam sobie sprawy, że czrne kreski na dolnej powiece mogą tak zaszkodzić. Myślę, że niektóre osoby powinny to przeczytać ze szczególną uwagą xd Zapraszam do mnie!
    http://amiablefreak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. oo dobry post! jak dla dziewczyn! :)))
    Obserwujemy?
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz racje,mi najczęściej zdarza się błąd nr.6 :3
    zapraszam mycrazyworldpaula.blogpot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. super post!! a ja zapraszam do mnie!!!
    http://mycrazylivein.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. mądry post!
    agnieszka-gromek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. To prawda.
    Ja nie rozjaśniam włosów i staram się nie używać lokówek i suszarek.
    Pozdrawiam.
    nataa-natkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Częste farbowanie i kreski n dolnych powiekach to rzeczy, które bardzo długo mi towarzyszyły. Włosy rzeczywiście na tym nie skorzystały, natomiast taki makijaż jest dla mnie ok i dobrze w nim wyglądam, o ile ładnie go zrobię, a kiedyś... no cóż, było z tym różnie ;)
    teoriakobiety.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam koleżankę,która codziennie maluje sobie czarne,grube brwi do swoich białych włosów i bladej karnacji ... Na nic moje rady,że wygląda to źle :/

    OdpowiedzUsuń
  26. kiedyś ogoliłam ręcę maszynką...to był największy błąd...

    OdpowiedzUsuń
  27. Zapraszam na mojego Bloga http://life-time-passion.blogspot.com/…/dyi-peeling-do-ciaa…

    OdpowiedzUsuń
  28. Rewelacyjny i ponadczasowy wpis! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Rozjaśniałam, ale tylko końcówki które strasznie zniszczyłam. A tak bardzo cieszyłam się, że wreszcie zapuściłam włosy.. No nic poszło się do fryzjera, PYK na krótko.
    Brwi, cienkie, jestem w trakcie zapuszczania. Męka niewyobrażalna, a złość na siebie samą zostaję na bardzo długo.
    Czarne dolne kreski, po prostu postarzają i wyglądamy jakbyśmy wyszły z dołu (kopalnia).
    Na razie jestem na poziomie, oby druga wyszła tak samo! I przyznam, że podziwiam dziewczyny potrafiące malować identyczne kreski :c Też chcę :c Oczywiście chodzi o górne!
    Ogólnie fajny wpis, idealny dla młodych zaczynającym dbać o własne piękno dziewczyn :)

    Pozdrawiam gorąco!!
    http://ajaktysadzisz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Zgadzam się :-) Słyszałaś może o takim nowym trendzie - tuszuje się rzęsy a później za pomocą pęsety skleja jest się w kilka kupek (u dołu też) tworząc w ten sposób coś w rodzaju dziwnej gwiazdy wokół oczu?
    Przeczytałam o tym w gazecie "Joy", jak chcesz możesz zerknąć

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ^^
    http://swiatnafotografii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. świetny blog!
    Cudne zdjęcia i fajny wygląd bloga :)
    http://want-cant-must.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Za ciemny podkład chyba zna każda z Nas :D każdemu takie cudo się kiedyś trafiło :p Idealny wpis dla nastolatek, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem - może unikną niektórych błędów. Choć jak czasem patrzę na młode dziewczyny na ulicy to wydaje mi się, że nie mają internetu :p

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo dobre porady! A tak w ogóle skoro już to jestem zapraszam na mojego bloga, są na nim posty o modzie i o plastycznych sprawach ale nie brakuje historyjek z mojego życia, zapraszam! witajciewmoimswieciepl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. O matko, popełniłam mnóstwo błędów: pierwszy raz wyrywałam brwi samodzielnie, używam właściwie co dzień prostownicy, tak samo suszarki, kreski na dole oka... Ah, dobrze że tu weszłam, dziękuję, pozdrawiam,
    Nicole! :)
    http://dearily.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Przyznam się niektóre błędy popełniłam, ale na szczęście nie pozostał po nich żaden ślad :D
    Super post :)
    http://kxsiia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Kilka lat temu prostowałam swoje włosy do szkoły, bo sądziłam, że tak dobrze wyglądały i wszystkie dziewczyny prostowały. Dużo lepiej mi w falowanych włosach. :)
    Hehe z makijażem to dopiero potrafią cudować. XD

    http://oczyoutsidera.blogspot.se/

    OdpowiedzUsuń
  37. Niestety, ale nie popełniłam żadnych błędów, ponieważ nie używam makijażu..No, raz wyrwałam sobie trochę brwi, ale nie było nawet tego widać bo mam je bardzo jasne. Natomiast spotkałam się z ludźmi którzy notorycznie popełniają błędy, jakie wymieniłaś w notce. Dziewczyna, którą trochę znam nałożyła sobie podkład w taki sposób, że wyglądało to jak maska lub tak, jakby rozsmarowała sobie na twarzy czekoladę lub karmel.Śmialiśmy się z niej, że wygląda jak Kaen bo ma maskę.. Innym znów razem przyszła do szkoły w zbyt dużych szpilkach. Raz też w kościele widziałam dziewczynę, która pomalowała sobie twarz, szyję.ale zapomniała o dekolcie.. Kolejna z maską na twarzy. Oczywiście bardzo się to odznaczało, bo szyja i twarz pomarańczowa a dekolt blady.

    Denerwują mnie też laski z wyrównanymi brwiami, ciemnymi, czasami nawet pomalowanymi henną, wszystko jak od szklanki. Najgorzej to wyglada u blondynek.. Śmieję się z nich, że mogę ich brwiami zamiatać pustynie lub na nich polecieć. W kwestii brwi, jeszcze wyrywanie ich całkowite i malowanie w ich miejsce kresek jest naprawdę straszne. Niektórzy ludzie powinni uciekać na widok lasek z cienkimi brwiami lub ogromnymi brwiami.. Może wtedy nauczyłyby się, że to co robią nie jest piękne a wstrętne.

    Zajrzyj do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak jest a jak im sie zwroci uwage w delikatny sposob to i tak wiedza lepiej..:D

      Usuń
    2. Niektórzy ludzie wyglądają tak strasznie, że aż mnie po prostu korci żeby zapytać czy oni maja w domu lustro. :D. Naprawdę nie rozumiem jak można nie zauważyć, że twarz odróżnia się od reszty ciała..:D

      Usuń
  38. Nie jest źle z 7 zaliczyłam tylko 2 wpadki ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja nie zaliczyłam żadnej z tych wpadek

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli podoba Ci się mój blog o modzie i kosmetykach to zostaw po sobie ślad w postaci komentarza! :)

Instagram